Żyjemy w niezwykle zabieganym świecie. W wielu sytuacjach jest on dla nas dobrodziejstwem, nie możemy bowiem narzekać na brak perspektyw zawodowych, niedobór form rozrywki czy przestrzeni na spotkania z przyjaciółmi. Niestety, bardzo często brakuje nam czasu na ważne sprawy. Mamy wiele sposobów na kontakt z bliskimi i znajomymi, samochody i komunikację publiczną na wyciągnięcie ręki, wypełnioną po brzegi listę seriali do obejrzenia, stos książek do przeczytania, a czas postrzegamy jako towar deficytowy.

 

Bywamy przemęczone, sfrustrowane, zagubione i zamiast wyjścia na spacer po raz kolejny wybieramy drzemkę przed ekranem laptopa… Niestety, ten sposób na odpoczynek zupełnie się nie sprawdza. Warto dać sobie szansę na prawdziwy, jakościowy wypoczynek, który zapewni nam dużą dawkę energii. Na szczęście dzięki drobnym, wprowadzanym stopniowo zmianom w nawykach, możemy nie tylko odzyskać czas, ale także pokonać uporczywe zmęczenie. Bo bardzo wiele problemów zaczyna się od niedoboru snu.

 

Wyznacz sobie przestrzeń snu

Z pewnością nie raz słyszałaś złote rady dotyczące rutyny sennej, otoczenia, wyciszenia dźwięków tła lub puszczania relaksującej muzyki. Prawdopodobnie wiele z nich próbowałaś wprowadzić w życie, jednak szybko odpuszczałaś, bo nie przynosiły efektów. To prawda, że nie ma jednej niezawodnej metody, dzięki której od dziś każda z nas zacznie spać po 8 godzin dziennie i funkcjonować w ciągu dnia jak grająca zabawka dziecięca (po włożeniu do niej nowych baterii). Jednak jeśli umiejętnie i stopniowo wprowadzisz kilka drobnych zmian, przekonasz się, że sen to wspaniałe i naturalne lekarstwo.

 

• Stwórz swoje sanktuarium snu. Nie musisz wieszać tajemnych obrazów, symboli czy palić konkretnych kadzidełek. Zatroszcz się o to, by miejsce odpoczynku kojarzyło Ci się właśnie z wypoczynkiem. Wydziel je z przestrzeni mieszkalnej i umów się (z partnerem, dziećmi i samą sobą), że ta część domu służy do odpoczynku. Nie masz możliwości przeznaczenia na ten cel osobnego pokoju? Wyodrębnij fragment kawalerki – ustaw biurko w przeciwnym rogu pomieszczenia i wydziel przestrzeń tak, żebyś optycznie czuła, że wchodzisz do części sypialnianej.
  
  

• Zadbaj o dobrej jakości materac i pościel. Może wydawać się to mało istotne, jednak w łóżku spędzamy sporą część doby. Solidny materac to jednorazowy wydatek, dzięki któremu znacznie poprawisz jakość odpoczynku. Najlepiej odwiedź sklep, który specjalizuje się w sprzedaży materacy i skorzystaj z porad specjalistów. Pamiętaj też o indywidualnym dopasowaniu kołdry, poduszki i pościeli, bo każdy z tych elementów wpływa na komfort snu. Poszukaj informacji o kocach i kołdrach obciążeniowych – może to rozwiązanie, które sprawdzi się w Twoim wypadku?
  
  

• Nie zabieraj do łóżka pracy i urządzeń elektronicznych – wykresów, analiz czy uczniowskich zeszytów do poprawienia. Łóżko ma służyć do spania i relaksu, dlatego nie kładź się w nim z codzienną gazetą ani komputerem. Tak, kolejny odcinek ulubionego serialu pozwala poczuć się jak w czasie oglądania dobranocki, jednak fatalnie wpływa na jakość snu. A i tak będziesz musiała obejrzeć ten odcinek jeszcze raz, bo nie zapamiętasz kluczowych momentów. Przed położeniem się do łóżka zostaw telefon na szafce lub stoliku. W taki sposób, żebyś nie mogła po niego łatwo sięgnąć. Korzystasz z budzika w telefonie? Ustaw go odpowiednio wcześniej, przecież wiesz, o której musisz wstać. A najlepiej spraw sobie klasyczny budzik i zrezygnuj z elektronicznego zastępnika i kilku drzemek.
  
  

• Zrelaksuj się i wycisz przed snem. Sposobów na wyciszenie emocji i nerwów jest wiele, dlatego poszukaj tego, który zadziała w Twoim wypadku. Posłuchaj relaksującej muzyki, audiobooka, poczytaj książkę (odpuść sobie jednak wciągające thrillery i kryminały), pomedytuj albo wykorzystaj matę do akupresury. A może spędzisz trochę czasu z najbliższymi, na przykład na rozmowie, planowaniu urlopu lub przeglądaniu starych zdjęć? Postaraj się nie korzystać z elektroniki przynajmniej na dwie godziny przed snem. Nie umilaj też sobie wieczornego relaksu lampką wina ani koktajlami. Zadbaj o to, żebyś po prostu polubiła czas przed snem i chętnie przestrzegała rutyny.

 

Pssst ! Teraz z kodem "FUNDACJA20" kupisz nasze produkty 20% taniej, a 10% przychodu z każdego zamówienia przekażemy fundacji Jeszcze.

 

Przyjrzyj się swojej diecie

Każdej z nas zdarzają się żywieniowe grzeszki. Warto jednak zadbać o to, by nie były one zbyt częste. Nie musisz raptownie wykluczać ze swojej diety produktów, które do tej pory często Ci towarzyszyły. Po prostu zmniejsz częstotliwość ich spożywania. Nie wyobrażasz sobie życia bez chipsów? Zacznij od ograniczenia ich ilości, np. kupując mniejsze paczki. Jeśli lubisz podgryzać w czasie oglądania filmu – wymień chrupki je na niesolone orzeszki (choć w tym wypadku też nie przesadzaj) lub plasterki świeżej marchewki. Zamiast litrowego pudełka lodów, wybierz gałkę ulubionego smaku z lodziarni lub zmiksuj ulubione mrożone owoce i własnoręcznie przygotuj sorbet!

 

Dlaczego nie namawiamy Cię do żywieniowego radykalizmu? Bo jeśli zamienisz wszystkie ulubione przekąski i słodycze na warzywa, to po pierwsze szybko wrócisz do starych nawyków, a po drugie – przestaniesz lubić owoce i warzywa. Z czasem zauważysz, że udało Ci się zredukować ilość chipsów i słodyczy, a zamiast żelek wolisz wybrać liofilizowane truskawki. Unikaj też jedzenia tuż przed snem, żeby Twój organizm nie musiał się zmagać z trawieniem w czasie odpoczynku.

 

Przyjrzyj się napojom, które wypijasz w ciągu dnia. Warto, szczególnie latem, pić głównie wodę. Unikaj kolorowych, słodzonych napojów i nadmiaru alkoholu, ale przyjrzyj się także nawykom herbaciano kawowym. Nie pij popołudniowej ani wieczornej kawy, nie przesadzaj też z nadmierną ilością herbaty. A co najważniejsze – nie pij zbyt wiele tuż przed snem. Jeśli boisz się, że obudzi Cię pragnienie, postaw obok łóżka szklankę z wodą. Będziesz mogła wypić ją w razie potrzeby albo rano, po wstaniu z łóżka. Wiele znanych nam kobiet (a i my same) chwali sobie wypijanie tuż po przebudzeniu szklanki wody z sokiem z cytryny lub pyłkiem pszczelim.

 

Postaw na aktywność fizyczną

Każdego dnia powinnaś przeznaczyć trochę czasu na aktywność fizyczną, najlepiej na świeżym powietrzu. Nie oznacza to, że musisz zaplanować codzienny trening biegowy albo znaleźć idealne jezioro do zimowego morsowania. Wybierz się na spacer z bliskimi albo z psem. Jeśli nie masz własnego zwierzaka, możesz zostać wolontariuszką w schronisku albo pomóc starszej sąsiadce w opiece nad jej pupilem. Latem wybierz się na przejażdżkę rowerową, a zimą… umów z przyjaciółmi na bitwę na śnieżki. A może zamiast weekendu nad luksusowym basenem wybierzesz wyprawę w góry lub do parku narodowego? Nie wspinaj się od razu na najwyższe szczyty – niskie partie gór też potrafią być niezwykle malownicze.

 

Ruch to nie tylko aktywny trening siłowy albo codzienne bieganie na długim dystansie. Podejmij decyzję, że przynajmniej raz dziennie zamiast windy wybierzesz schody. Zamień samochód na rower lub hulajnogę, a zamiast czekać pół godziny na autobus – przespaceruj się do kolejnego przystanku (albo wysiądź o jeden wcześniej). Spotykaj się z przyjaciółmi nie tylko na kawie lub winie – wybierzcie się razem na kręgle, łyżwy, rolki albo zapiszcie na lekcje pływania lub tańca. Towarzystwo bliskich docenisz szczególnie w sytuacji, jeśli nie lubisz sportu i kojarzysz go głównie ze szkolnymi lekcjami wychowania fizycznego.

 

Zaczerpnij ze skarbca natury

Zdrowie to podstawa. Niestety, w dzisiejszym świecie nie mamy możliwości przyswoić bezpośrednio odpowiedniej dawki witamin i minerałów. Dotyczy to nawet witaminy D, której dostarczają nam promienie słoneczne. Dlatego warto zdecydować się na rozsądną suplementację, dzięki której dostarczymy organizmowi potrzebnych składników odżywczych. Przyjrzyj się dokładnie składom suplementów diety, z których korzystasz. Wiele dostępnych na rynku produktów ma nienajlepsze składy – ich działanie jest słabe, a często sporo kosztują. Najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze będą preparaty oparte na bazie natury – stanowiące połączenie ziół i roślin, które mają dobroczynne działanie i są doceniane od wieków.

 

Po dobrodziejstwa natury sięgnęłyśmy przy tworzeniu suplementów Rai for her. Jednym z nich jest Chillax, który może Ci pomóc m.in. w przypadku problemów ze snem. 1 tabletka łączy w sobie 7 składników: Różeniec górski, Bakopę drobnolistną, Ashwagandę, Rumianek, Melisę, L-tyrozynę i GABĘ, które kompleksowo działają na organizm kobiety, zwiększając odporność na stres, poprawiając koncentrację i ułatwiając zasypianie. Postaw razem z nami na naturę i naturalny sen!